Domyślam się, że dla wielu osób, które dowiedziały się o tym wczoraj lub dziś jest to zaskoczenie, ale to prawda: po trzykrotnym wybieraniu mnie sołtysem Węgorzewa (2007, 2011, 2015) postanowiłem nie kandydować na urząd sołtysa po raz czwarty. Postąpiłem tak, bo uznałem, że najważniejsze problemy naszej wioski udało się rozwiązać i nadszedł czas, aby zająć się rodziną oraz zacząć pracę nad nowym projektem ...
Ogromnie cieszy mnie to, że na wybory przybyło 50 mieszkańców. Fakt, że aż 4 osoby zdecydowały się wystartować w walce o urząd sołtysa, oceniam bardzo pozytywnie. Oznacza on , że objęcie stanowiska sołtysa Węgorzewa, jest oceniane u nas jako prestiżowe i warte zachodu. Odbiega to często od sytuacji w innych wioskach gminy Sianów (w sąsiednim Maszkowie nikt nie zgodził się kandydować na sołtysa).
A oto wyniki:
Tomasz Sadowski - 15 głosów
Anna Pianka - 6 głosów
Agata Andrzejczyk - 14 głosów
Barbara Cywińska - 14 głosów
Na przykładzie wyborów w Węgorzewie idealnie widać, jak ważny jest każdy głos. Wybory 1 głosem przewagi wygrał Tomasz Sadowski i to on został nowym sołtysem Węgorzewa.
Gratuluję zwycięzcy i życzę mu, aby potrafił znaleźć w ludziach to co łączy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz