Koniki Marcina
Poznałem Marcina na Jarmarku Jamneńskim, gdy szukał ziemi na postawienie kuźni.
Powiedziałem mu wtedy: "Przydałby się nam kowal we wsi" i ... postanowiłem mu pomóc w znalezieniu działki w Węgorzewie.
Teraz gdy wyjeżdża się z lasu od strony Maszkowa, widać przed zakrętem teren, gdzie powstanie kuźnia.
Wiedziałem, że konikiem Marcina jest kowalstwo artystyczne, ale zapewne ci wszyscy obserwujący jego działkę już zauważyli, że drugim jego konikiem są ... koniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz