wtorek, 1 marca 2016

ABBA na Marsie

Trudno uniknąć kłótni w związku.
Czasami wystarczy jakaś bzdura, by doszło do zwarcia.
Więc jeśli już, to może warto samemu wybrać jakiś konkretny temat kłótni  ?
Na przykład ... "Czy jest życie na Marsie ?"


A może lepiej wybrać się do kina ?
Wracam z pokazu filmu Ridleya Scotta "Marsjanin" na DKF- ie w Koszalinie. Film opowiada o woli przetrwania człowieka, który przez przypadek został sam w bazie na Marsie. 
Obraz ten przypomina mi pod tym względem "Apollo 13", który został oparty na faktach pechowej misji lotu na Księżyc.
"Marsjanin"to film bez patosu. Z lekkim poczuciem humoru. Dobrze zagrany i zmontowany. Pasuje mi tu wszystko ... nawet ABBA.
Świetne kino, które otarło się o 7 Oskarów w tym roku.

Zasłużenie.


  

4 komentarze:

  1. gladiator, łowca androidow... cóż więcej potrzeba. znakomity..

    OdpowiedzUsuń
  2. gladiator, łowca androidow... cóż więcej potrzeba. znakomity..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację "Łowca androidów" niezwykły.
      Wymienię jeszcze tego reżysera: "Thelma i Luiza", "Helikopter w ogniu".
      RS to ciekawy facet ...

      Usuń
  3. Mi się ten film nie podobał, choć jestem wielką fanką sci-fi.

    Z tegorocznych oskarowych polecam film "Pokój" - jeden oskar dla Brie Larson.

    OdpowiedzUsuń