Starsi pamiętają zapewne, że to było komunistyczne święto i z jego okazji wszyscy mieli tego dnia wolne...
Ano utworzenie 22 lipca 1944 r Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego.
PKWN miał stać się narzędziem do przejęcia władzy przez komunistów w Polsce i służył zablokowaniu legalnego polskiego rządu, który działał podczas wojny w Londynie.
Zdrajcy którzy utworzyli PKWN działali w interesie Stalina i jedną z ich pierwszych decyzji (27 lipca) była zgoda na zmianę polskiej granicy i oddanie Kresów Wschodnich.
Użycie w nazwie PKWN słowa "Wyzwolenia" jest przykładem cynizmu Stalina, którego celem było zajęcie Polski i narzucenie jej komunizmu.
Dlatego sugeruję, aby nazywać rzeczy po imieniu i uznać, że 22 lipca 1944 r ujawnił się PKZN czyli Polski Komitet Zniewolenia Narodowego.
Takie to było święto, które Polacy radośnie świętowali do 1989 r przez 44 lata ...
A mój zatwardzialy Teść (75 lat) ciągle z tęsknotą wspomina te święto... Brrrr!!!
OdpowiedzUsuńTo tylko dowód na to, że należy pisać i otwierać ludziom oczy, aby propaganda komunistyczna niby martwa, nie miała ostatniego słowa.
UsuńMówi się przecież coraz chętniej o Żołnierzach Wyklętych, a to oni właśnie walczyli z kłamstwem PKWN ...
p.s.
Usuńno niestety, nie wszyscy Żołnierze Wyklęci. niektórzy z nich byli zwykłymi bandytami i mordercami - grabili i mordowali niewinną ludność. i niestety obserwuje nienormalność w drugą stronę - nie wolno mówić, że byli źli. mówię tu o konkretnym przypadku, o Burym. bardzo współczuję jego ofiarom, byli tak zastraszeni, że nawet teraz ci, którzy przeżyli tragedię, często boją się mówić o tym co ich spotkało. żyli w strachu i trzymali to w sobie przez 50 lat..
niestety tylko nieliczni mają odwagę pochylić się nad nimi, oraz skonfrontować swoją wiedzę i poglądy z popularnym mainstreamem.
Ja w głębi duszy myślę, że Teść tęskni za młodością i imprezami związanymi z tym dniem.... Chociaż????
OdpowiedzUsuń