Są książki, które tak wciągają, że nie sposób się oderwać.
Czytam właśnie "Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak".
Ledwie dziś po południu ją zacząłem i jestem już w połowie ..
Jacek Hugo-Bader wziął na warsztat tragiczną wyprawę na Broad Peak z 2013. Podczas zejścia śmierć ponieśli Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski.
Rok po tych wydarzeniach autor wyruszył z ekspedycją w Himalaje, aby odnaleźć ich ciała ...
O, a ja Hugo-Badera kojarzyłem wyłącznie z reportaży z Rosji, Ukrainy i innych zakątków dawnego ZSRR. Widać, nie jestem na bieżąco :)
OdpowiedzUsuńDobrze Kamil go kojarzyłeś. Ten wyjazd w Himalaje to zupełna nowość.
UsuńDotyka nie tylko tamtej tragedii, ale też odnosi się do polskich osiągnięć w zdobywaniu ośmiotysięczników zimą.
Nie czytałam tej książki, jednak jestem gorącą przeciwniczką jej promocji ze względu na pamięć o Tomku Kowalskim – prezesie Stowarzyszenia Podróżników MUNDI z Poznania, z którym Szkoła w Szczeglinie realizowała pamiętny projekt „Dzieci Świata”. Był naszym bohaterem. Śledziliśmy losy Tomka Kowalskiego, gdy wspinał się na Broad Peak i przeżyliśmy tragedię bezskutecznego oczekiwania na jego powrót. A jak powstała książka o której mowa?
OdpowiedzUsuńAutor książki dołączył się do wyprawy śladami zaginionych w Himalajach – Tomka Kowalskiego i Macieja Berbeki. Wyprawa po ciała zaginionych, zorganizowana przez osoby im najbliższe rzeczywiście mogła być wstrząsająca. Bader jednak nie uszanował szczególnego charakteru wyprawy, zachowywał się jak turysta, przekłamywał fakty, wykorzystując tę sytuację do „zapolowania” na sensację. Proponuję poczytać co o tym sądzą rodzice, narzeczona Tomka Kowalskiego oraz brat Macieja Berbeki:
http://natemat.pl/107327,awantura-o-hugo-badera-po-ksiazce-o-wyprawie-na-broad-peak-alpinisci-zarzucaja-mu-klamstwa-i-manipulacje
Piotr, nie czujesz się na siłach, by odpowiedzieć ....
OdpowiedzUsuńPrzeczytałem krytyczny tekst w natemat, ale nie zmienia on mojej opinii, że książka jest sprawnie napisana i wciąga.
UsuńKrytyka odnosi się głównie do etyki pojmowanej inaczej przez rodziny Maćka i Tomka, a inaczej przez JHG.
Nie zamierzam być adwokatem, ani jednej, ani drugiej strony.
Jestem tylko czytelnikiem ...
Krytyczny tekst, jaki powyżej napisałam, dotyczy autora książki, a nie jej czytelników. Niewątpliwie autorowi nie można odmówić operatywności i biegłości w swoim dziennikarskim fachu, co jednak nie wystarczy do pozytywnej oceny tejże książki.
UsuńPolecam tę recenzję Mateusza Gątkowskiego z "Góry książek"
OdpowiedzUsuńhttp://goryksiazek.pl/2014/06/recenzja-jacek-hugo-bader-dlugi-film-o-milosci-powrot-na-broad-peak
Jest bardzo dobra.
Uwielbiam książki JHG ale po wywiadzie z profesorem Hołówką nie mam zamiaru mu dawać więcej zarobić kupując jego książki. Zohydzanie na poziomie nazistowskiej propagandy http://wyborcza.pl/magazyn/1,140187,16475026,Gladiatorzy_i_harcerze.html
OdpowiedzUsuń