Wioskowe Służby Informacyjne donoszą:
"Do Węgorzewa na spotkanie z Radą Sołecką przybył z oficjalną wizytą radny Jan Grzybowski.
W rozmowach uczestniczyli członkowie Rady Sołeckiej i sołtys Piotr Kłobuch.
Radny w darze dla Węgorzewa przywiózł pomysł budowy drogi z płyt jumbo, podobnej do tej która została zrealizowana rok temu u niego.
Po spotkaniu nie wydano wspólnego oświadczenia".
środa, 29 maja 2013
wtorek, 28 maja 2013
Rytmy na bazarze
Targ w Koszalinie, to namiastka tego co jest nazywane bazarem.
Dziś jednak ten targ poszybował do innych rejestrów, no bo nie na każdym targu można usłyszeć piosenki ... kapeli podwórkowej.
Niesamowita sprawa .... taka Ludzka Rzecz, prawdziwe rękodzieło w świecie muzyki z puszki i disco polo.
Dziś jednak ten targ poszybował do innych rejestrów, no bo nie na każdym targu można usłyszeć piosenki ... kapeli podwórkowej.
Niesamowita sprawa .... taka Ludzka Rzecz, prawdziwe rękodzieło w świecie muzyki z puszki i disco polo.
niedziela, 26 maja 2013
Martwa natura
Wracając do domu w piątek jechałem lasami i mijałem pasące się sarny na poboczach drogi.
Ktoś inny nie miał tyle szczęścia.
Zastanawia mnie tylko dlaczego, złożył tego koziołka na poboczu przy moim wjeździe ?
Ktoś inny nie miał tyle szczęścia.
Zastanawia mnie tylko dlaczego, złożył tego koziołka na poboczu przy moim wjeździe ?
piątek, 24 maja 2013
Wrocław bez kompleksów
Wracam z podróży do miasta mojego dzieciństwa.
Wracam z Wrocławia.
Gra w klasy (Karłowice), kozy na Uniwersytecie Przyrodniczym (Biskupin)
Wrocławianka (Stare Miasto)
Jazz and gospel (Rynek), krasnal pomarańczowej alternatywy (Uniwersytet)
"Slow food bistro" (Bielany)
Wrocław jest ciekawym miastem.
Wrocław nie ma kompleksu, ani Krakowa, ani Warszawy.
Wrocław ma pomysł na siebie.
Wracam z Wrocławia.
Gra w klasy (Karłowice), kozy na Uniwersytecie Przyrodniczym (Biskupin)
Wrocławianka (Stare Miasto)
Jazz and gospel (Rynek), krasnal pomarańczowej alternatywy (Uniwersytet)
"Slow food bistro" (Bielany)
Wrocław jest ciekawym miastem.
Wrocław nie ma kompleksu, ani Krakowa, ani Warszawy.
Wrocław ma pomysł na siebie.
wtorek, 21 maja 2013
Współczesne stroje ludowe
Ludzie na ulicach całego świata ubierają się coraz bardziej w podobny sposób.
To globalizacja, która zaciera różnice kulturowe.
Jest jednak pewna sfera mody, gdzie wciąż jest żywe dążenie do zaznaczenia swojej odrębności i ....wyjątkowości.
Przykładem "Złoty Dukat" , którego pomysł na własny strój polega na czerpaniu z tradycji lokalnej - strój męski to rekonstrukcja stroju zespołu "Violina" działającego kiedyś w Węgorzewie, a strój kobiecy to częściowe zapożyczenie z kultury niemieckiej, dodatkowo uzupełniony o własne dodatki.
Współczesne stroje ludowe, są dowodem na pomysłowość i inwencję ludzi, którzy chcą pokazać własny styl, bo zespoły ludowe to w rzeczywistości faktyczne wyspy oryginalnej mody w zalewie oceanu kultury masowej.
To globalizacja, która zaciera różnice kulturowe.
Jest jednak pewna sfera mody, gdzie wciąż jest żywe dążenie do zaznaczenia swojej odrębności i ....wyjątkowości.
Przykładem "Złoty Dukat" , którego pomysł na własny strój polega na czerpaniu z tradycji lokalnej - strój męski to rekonstrukcja stroju zespołu "Violina" działającego kiedyś w Węgorzewie, a strój kobiecy to częściowe zapożyczenie z kultury niemieckiej, dodatkowo uzupełniony o własne dodatki.
Współczesne stroje ludowe, są dowodem na pomysłowość i inwencję ludzi, którzy chcą pokazać własny styl, bo zespoły ludowe to w rzeczywistości faktyczne wyspy oryginalnej mody w zalewie oceanu kultury masowej.
niedziela, 19 maja 2013
Gringo na argentyńskich blachach
Bardzo rzadko widzi się u nas amerykańskie rejestracje, a te z Ameryki Południowej to już wcale.
A tu proszę zajechał do mnie swym pojazdem Wojtek, który w maju wrócił z podróży po Argentynie, Chile, Boliwii i Peru. Przez pół roku na tym niepozornym rowerze jechał z południa na północ tego kontynentu.
Jako pamiątkę postanowił sobie wyciąć nazwy krajów ze znalezionych na drodze tablic samochodowych.
Fajne hobby masz Gringo :)
A tu proszę zajechał do mnie swym pojazdem Wojtek, który w maju wrócił z podróży po Argentynie, Chile, Boliwii i Peru. Przez pół roku na tym niepozornym rowerze jechał z południa na północ tego kontynentu.
Jako pamiątkę postanowił sobie wyciąć nazwy krajów ze znalezionych na drodze tablic samochodowych.
Fajne hobby masz Gringo :)
czwartek, 16 maja 2013
Panna Młoda Węgorzewska
Każdy ją mija idąc do kościoła i nikt prawie nie zauważa starej dzikiej gruszy rosnącej przy drodze.
Ale raz do roku, gdy zakłada biały welon, nagle jej uroda zaczyna przyciągać wzrok - Panna Młoda Węgorzewska.
Ale raz do roku, gdy zakłada biały welon, nagle jej uroda zaczyna przyciągać wzrok - Panna Młoda Węgorzewska.
wtorek, 14 maja 2013
niedziela, 12 maja 2013
Easy Rider na rowerze
Przyjechał do mnie Rafał, odebrać statuetkę, która czekała na niego od października. Wygrał ją w konkursie za tę fotografię, którą uznano za najlepsze zdjęcie o tematyce rowerowej:
Nagroda ta nazywa się "Best Bike Foto" i jest przyznawana przez publiczność podczas Rowerowych Spotkań Podróżników w Węgorzewie.
Rafał nie ma samochodu.
To prawdziwy Easy Rider na rowerze.
Nagroda ta nazywa się "Best Bike Foto" i jest przyznawana przez publiczność podczas Rowerowych Spotkań Podróżników w Węgorzewie.
Rafał nie ma samochodu.
To prawdziwy Easy Rider na rowerze.
piątek, 10 maja 2013
Co łączy cerkiew i Węgorzewo ?
Zaskoczyły mnie otwarte drzwi koszalińskiej cerkwi w taki zwykły dzień tygodnia. Dopiero, gdy wszedłem do środka i zobaczyłem " Христос воскресе!" dotarło do mnie, że przecież prawosławni obchodzili w niedzielę Paschę czyli Wielkanoc.
Co jednak z tym Węgorzewem ?
Budynek cerkwi pełnił funkcje religijne dla różnych wyznań.
Zanim przejęli go prawosławni, do 1945 r należał do protestantów, a jeszcze wcześniej służył jako kaplica zamkowa książętom pomorskim. Jednak został zbudowany znacznie wcześniej, bo ok. 1300 r jako kościół klasztorny katolickiego zakonu cysterek.
I tu docieramy do Węgorzewa, które pojawia się pierwszy raz na kartach historii, gdy rycerz Piotr z Polanowa podarował w 1339 r wieś Wangherowe ..... zakonowi cysterek z Koszalina.
Nikt prawie nie uświadamia sobie faktu, że zanim doszło do reformacji, która zlikwidowała zakony, Węgorzewo przez 200 lat było własnością cysterek.
Ciekawe jak często do tego kościoła zachodzili kaszubscy rybacy przywożąc w daninie rybę z Węgorzewa ?
Co jednak z tym Węgorzewem ?
Budynek cerkwi pełnił funkcje religijne dla różnych wyznań.
Zanim przejęli go prawosławni, do 1945 r należał do protestantów, a jeszcze wcześniej służył jako kaplica zamkowa książętom pomorskim. Jednak został zbudowany znacznie wcześniej, bo ok. 1300 r jako kościół klasztorny katolickiego zakonu cysterek.
I tu docieramy do Węgorzewa, które pojawia się pierwszy raz na kartach historii, gdy rycerz Piotr z Polanowa podarował w 1339 r wieś Wangherowe ..... zakonowi cysterek z Koszalina.
Nikt prawie nie uświadamia sobie faktu, że zanim doszło do reformacji, która zlikwidowała zakony, Węgorzewo przez 200 lat było własnością cysterek.
Ciekawe jak często do tego kościoła zachodzili kaszubscy rybacy przywożąc w daninie rybę z Węgorzewa ?
środa, 8 maja 2013
Stare śmieci po nowemu
Telefon z gminy przypomniał mi, że nie napisałem nic o tym co mieszkańcy Węgorzewa wybrali w sprawie segregacji śmieci. A przecież chodziłem od domu do domu przez prawie tydzień roznosząc deklaracje śmieciowe i spędziłem sporo czasu na tłumaczeniu zmian jakie wejdą w nowym systemie.
Termin składania deklaracji upłynął 30 kwietnia, ci którzy ich nie złożyli i tak dostaną z gminy wyliczenia stawki w zależności od zameldowanych osób.
A teraz pora na fakty:
z zebranych 69 deklaracji wynika, że 59 % mieszkańców wybrało segregację śmieci, a 41 % będzie oddawać śmieci zmieszane.
System powinien być szczelny, wtedy wprowadzenie zmian, będzie miało sens.
Termin składania deklaracji upłynął 30 kwietnia, ci którzy ich nie złożyli i tak dostaną z gminy wyliczenia stawki w zależności od zameldowanych osób.
A teraz pora na fakty:
z zebranych 69 deklaracji wynika, że 59 % mieszkańców wybrało segregację śmieci, a 41 % będzie oddawać śmieci zmieszane.
System powinien być szczelny, wtedy wprowadzenie zmian, będzie miało sens.
poniedziałek, 6 maja 2013
Droga do Jaskółczego Gniazda
Odkąd zamieszkałem na wsi, zupełnie straciłem zainteresowanie tzw. długim weekendem.
Nie mam ciśnienia, aby gdzieś się wyrwać na łono przyrody.Nie pędzę też gorączkowo na drugi koniec Polski, aby wycisnąć z tych dni jak najwięcej.
Wczoraj jednak postanowiłem zajrzeć do do pewnej agroturystyki i tak znalazłem się w drodze ...
Przywilej jazdy rowerem, pomaga docierać do osad schowanych w lasach takich jak PRZYTOK.
Aby dostrzec SIECIEMIN, trzeba trzymać się bocznych tras, bo nie zobaczymy, go z drogi Szczecin - Gdańsk.
Droga prowadzi mnie dalej do DĄBROWY, która ma stary cysterski rodowód. Za gotyckim kościołem, wąska asfaltowa droga mija cmentarz i po chwili otwiera się panorama na kilka gospodarstw wśród pól.
Docieram do pierwszych zabudowań i to tu właśnie mieści się gospodarstwo agroturystyczne "Pod Jaskółczym Gniazdem" w GRABÓWKU.
http://www.podjaskolczymgniazdem.agro.pl/
Ta ręczna pompa na brukowanym podwórzu i dobrze utrzymany stary dom, przypomniały mi widoki duńskich farm na Bornholmie.
I tak powróciła tęsknota za moją wyspą, do której wracam od lat i której wciąż nie poznałem do końca.
Nie mam ciśnienia, aby gdzieś się wyrwać na łono przyrody.Nie pędzę też gorączkowo na drugi koniec Polski, aby wycisnąć z tych dni jak najwięcej.
Wczoraj jednak postanowiłem zajrzeć do do pewnej agroturystyki i tak znalazłem się w drodze ...
Przywilej jazdy rowerem, pomaga docierać do osad schowanych w lasach takich jak PRZYTOK.
Aby dostrzec SIECIEMIN, trzeba trzymać się bocznych tras, bo nie zobaczymy, go z drogi Szczecin - Gdańsk.
Droga prowadzi mnie dalej do DĄBROWY, która ma stary cysterski rodowód. Za gotyckim kościołem, wąska asfaltowa droga mija cmentarz i po chwili otwiera się panorama na kilka gospodarstw wśród pól.
Docieram do pierwszych zabudowań i to tu właśnie mieści się gospodarstwo agroturystyczne "Pod Jaskółczym Gniazdem" w GRABÓWKU.
http://www.podjaskolczymgniazdem.agro.pl/
Ta ręczna pompa na brukowanym podwórzu i dobrze utrzymany stary dom, przypomniały mi widoki duńskich farm na Bornholmie.
I tak powróciła tęsknota za moją wyspą, do której wracam od lat i której wciąż nie poznałem do końca.
sobota, 4 maja 2013
Dedykacja dla Kaliny
Na Kaszubach jest dolina,
a w tej dolinie kalina.
Wyleciał z góry biały ptak,
czemuż ma miła smutna tak.
gdym swego chłopca straciła.
Straciłam jego w dolinie,
on mi tam usnął na klinie.
A gdy się ze snu obudził,
cicho tak do mnie przemówił.
Śnił mi się miła piękny sen,
że jestem z Tobą po ślubie.
Śnił mi się miła piękny sen,
że jestem z Tobą po ślubie.
piątek, 3 maja 2013
Do trzech razy sztuka
Trzeci raz nasz zespół pojechał, aby stanąć z szranki z innymi zespołami,
na corocznym przeglądzie zespołów ludowych.
Tym razem szczęście nam dopisało - "Złoty Dukat" zdobył ... trzecie miejsce !!!
Ekstra bonusem była sesja zdjęciowa w Ogrodach "Hortulus"
środa, 1 maja 2013
Cynk na link
Dostałem cynk, że Google nas już namierzył.
Nie trzeba jechać do Węgorzewa, żeby zobaczyć całą wioskę od A do Z.
Wystarczy wejść na Google Maps lub na mapę na naszej stronie aktywnewegorzewo.pl
I co dalej ?
Maksymalnie powiększyć Węgorzewo i przeciągnąć za pomocą myszy na drogę w Węgorzewie ikonę ludzika, która jest tuż nad plusem do powiększania.
Gdy postać "wyląduje" w Węgorzewie, pojawi się panoramiczne zdjęcie miejsca na wiejskiej drodze. Za pomocą strzałki na drodze możemy posuwać się do przodu, oglądając kolejne fragmenty drogi. W ten sposób możemy zobaczyć każdy dom i każde drzewo w Węgorzewie, bo zdjęcia zostały zrobione w obrębie całej drogi. Możemy też kręcić się dookoła i przybliżać wybrane elementy.
Obraz jest na tyle ostry, że udało mi się zajrzeć do naszej gabloty informacyjnej !
I dzięki temu wiem, kiedy Google Maps nas odwiedził. W gablocie rozpoznałem zdjęcie z naszej wycieczki do "Hortulusu" w 2012 r.
Byli więc u nas w drugiej połowie lipca ubiegłego roku.
Nie trzeba jechać do Węgorzewa, żeby zobaczyć całą wioskę od A do Z.
Wystarczy wejść na Google Maps lub na mapę na naszej stronie aktywnewegorzewo.pl
I co dalej ?
Maksymalnie powiększyć Węgorzewo i przeciągnąć za pomocą myszy na drogę w Węgorzewie ikonę ludzika, która jest tuż nad plusem do powiększania.
Gdy postać "wyląduje" w Węgorzewie, pojawi się panoramiczne zdjęcie miejsca na wiejskiej drodze. Za pomocą strzałki na drodze możemy posuwać się do przodu, oglądając kolejne fragmenty drogi. W ten sposób możemy zobaczyć każdy dom i każde drzewo w Węgorzewie, bo zdjęcia zostały zrobione w obrębie całej drogi. Możemy też kręcić się dookoła i przybliżać wybrane elementy.
Obraz jest na tyle ostry, że udało mi się zajrzeć do naszej gabloty informacyjnej !
I dzięki temu wiem, kiedy Google Maps nas odwiedził. W gablocie rozpoznałem zdjęcie z naszej wycieczki do "Hortulusu" w 2012 r.
Byli więc u nas w drugiej połowie lipca ubiegłego roku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)