Pawła Adamowicza nigdy nie spotkałem, ale coś nas połączyło ...
Tym czymś, tym spoiwem, była i jest Wielka Orkiestra w której On kwestował, a ja śpiewałem wraz z zespołem na scenie.
Tysiące ludzi podobnych do nas, małych i dużych obywateli Polski, wychodziło przez 26 lat na ulice swoich miast, aby dać coś od siebie chorym dzieciom lub seniorom.
Fenomen Orkiestry polegał na tym, że każdy mógł w niej znaleźć dla siebie miejsce, niezależnie od tego, czy żył w stolicy, czy w małej gminie ...
Mieli w niej miejsce nie tylko biorący w licytacjach dorośli ...
ale też zbierające do puszek dzieci.
PS Nienawiść w życiu i w sieci to choroba serca, które czuje zawiść, że nie potrafi zdobyć się na dawanie miłości. I dlatego, aby uchronić swoje serce, trzeba być ponad nią ...