tag:blogger.com,1999:blog-3859089491803742806.post6183912558789348728..comments2023-12-30T00:10:35.054+01:00Comments on <br>Cudne Manowce : Czy musiał zginąć Olek Doba ?Piotrhttp://www.blogger.com/profile/13407436532647784461noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-3859089491803742806.post-8068878253484529052021-03-26T16:36:57.283+01:002021-03-26T16:36:57.283+01:00Piotrze, przeprowadziłeś bardzo ciekawą analizę ma...Piotrze, przeprowadziłeś bardzo ciekawą analizę materiałów dostępnych w sieci. Prawie wszystkie media piszą o pięknej śmierci podróżnika i "naturalnych przyczynach". Natomiast dziennikarz New York Timesa powołuje się na słowa syna podróżnika: "His son Czeslaw said the cause was asphyxia resulting from high-altitude pulmonary edema." // Jego syn Czesław powiedział, że przyczyną było uduszenie spowodowane obrzękiem płuc na dużych wysokościach. // a to już nie brzmi jak naturalne przyczyny. Dlatego trzeba zadawać pytania, nawet jeśli będą niewygodne dla organizatorów.Michałnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3859089491803742806.post-81240871244497526072021-03-16T19:47:01.880+01:002021-03-16T19:47:01.880+01:00Bardzo dobry przykład pokazujący, jakie znaczenie ...Bardzo dobry przykład pokazujący, jakie znaczenie ma wsparcie dla nowicjusza doświadczonego instruktora. To instruktor wie, czy dać zielone światło na dalsze posuwanie się do celu, czy też należy dać czerwone światło i zawrócić. W kajakarstwie górskim jest podobnie, nie każdy może zejść na każdą rzekę. Byłem instruktorem odpowiedzialnym za pływanie na naszych wyprawach klubowych i decydowałem kto ma płynąć, a kto płynąc nie da rady.Piotrhttps://www.blogger.com/profile/13407436532647784461noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3859089491803742806.post-10645212183226644442021-03-16T10:22:51.834+01:002021-03-16T10:22:51.834+01:00Jak mam komuś wierzyć to specjalistom znającym się...Jak mam komuś wierzyć to specjalistom znającym się na tym co robią. Kiedyś nurkowałem razem z instruktorem na głębokość 60m. Na 40 m mój towarzysz mówi, że musimy wypływać. Dlaczego, przecież cel jest blisko. Może poczuł się źle. Gdy wypłynąłem zobaczyłem wokół siebie czerwoną plamę. Zaczęło mi się kręcić w głowie i niewiele brakowało bym stracił przytomność. Instruktor zauważył, że coś się ze mną dzieje i być może uratował mi życie. Pod wodą popękały mi w nosie naczynia krwionośne. Olkowi brakowało osoby, która by go obserwowałam i w razie czego podjęła za niego decyzję. Wiem, że był uparty ale i również odpowiedzialny, i na pewno podporządkowałby się komuś z większym doświadczeniem. Dlatego jeżeli mam komukolwiek ufać, wierzyć, oddać swoje bezpieczeństwo to tylko bardziej doświadczonym ode mnie a nie amatorom.Leszekhttps://www.blogger.com/profile/17015661090383987659noreply@blogger.com